Głębokie przemyślenia po wizycie w kościele.
Spoko-spoko, to nie ostatni rysunek, dopiero się rozkręcam. Zapas pomysłów jeszcze spory. Nowa metoda rysunku podoba mi się dużo bardziej. Obróbka na kompie zajmuje niezbędne minimum, dzięki czemu moge sobie tradycyjnymi metodami porysować. :)
Ciekawe czemu temat kościoła skojarzył mi się z Agnieszką ;) Lubię twoje obrazki :)
OdpowiedzUsuń